Lepiej asfaltem czy po wodzie ?

Moje doświadczenia kempingowo karawaningowo kamperowe sięgają jeszcze kojarzącym się z octem i pustymi pułkami okresem późnego PRL-u. Pisałem już kiedyś o projektach kampera z nyski (TUTAJ), lub próbach nabycia w drodze kupna idealnej przyczepy (TUTAJ). Tym razem o czymś tylko pozornie zupełnie innym. Na początku tego roku, zwabiony promocją przeszedłem kurs a potem szczęśliwie zdałem […]

Nie miłe wakacje na częstotliwości 500+

Druga część bardzo wytęsknionego urlopu w tym roku miała mieć z założenia zapach jodu, smak białego piasku i doznanie skręcającego reumatycznego bólu w kostkach, spowodowanego nieprzyzwoicie zimną wodą w Bałtyku. Byliśmy już w tym roku nad polskim morzem całkowicie przed sezonem i muszę przyznać, że było wyjątkowo. Wyjątkowo pod każdym względem. Pierwszy raz kamperem, pierwszy […]