Instagram treści dla wszystkich oczywiście „bez” sexu

Kilka tygodni temu, jedna z moich już lekko podstarzałych znajomych zadała mi pytanie klucz. Słuchaj no…, ty taki ogarnięty w tych internetach, powiedz mi co to ten Instagram jest ? Ponieważ sam całkiem niedawno szukałem definicji tego czegoś, odpaliłem z pamięci mniej więcej tak: Instagram to fotograficzny serwis społecznościowy hostingu zdjęć, połączony z aplikacją o […]

Każdy ma swojego bohatera

  W tym roku, tak samo jak kilka lat wstecz, spędziliśmy ferie w Alpach. Po raz kolejny byliśmy w regionie, który tak po chłopsku można określić jako „ni pies ni wydra”. Niby Włochy, ale wszyscy i tak szprechają jak na rynku w Monachium. Atmosferę pięknej słonecznej Itali można kontenplować tuląc w dłoniach tablice rejestracyjne z […]

Jak to ? dokoła świata w 1926 roku ?

Historia na dziś to petarda roku 2016. Chyba nic jej długo nie przebije pod względem przypadku i ciekawej tematyki. Dni są coraz dłuższe coraz więcej światła wpada do domu co chyba w końcu wygoni z nas domowników zimową deprechę. Miałem taką nadzieję do momentu, w którym Córka stanęła w drzwiach i oświadczyła, że jej za […]

Albańskich klimatów ciąg dalszy czyli zwierzyniec na ulicach.

Jest kolejny dzień, już sam nie wiem który. Postanowiłem, że jest to przed ostatni odcinek, który relacjonuje przebieg naszej wyprawy do Albani i Macedonii. Będzie długi męczący i ziejący bylejakością. A zatem, Ruszyliśmy z tego słynnego miejsca, w którym sąsiad sąsiadowi strzela w łeb z pistoletu i serpentynami wijącymi się na brzegach urwisk noga za […]

Pan Jerzy buduje zamek

Pisałem już jakiś czas temu na temat ludzi pozytywnie zakręconych – TUTAJ. Mam szczęście do tego typu przypadków, więc niniejszym sypnę garścią kolejnych treści. W skrócie, trafiłem na tę historię zupełnie przez przypadek jadąc z domu do domu. W środku niczego, pewien Pan z zawodu mechanik samochodowy a z zamiłowania kamieniarz, buduje zamek. Tak, tak ZAMEK ! […]

Zepsuły nam się buty

  Jakiś czas temu robiłem remanent w butach, które zalegają półkę na regale w garażu. Już od dawna nikomu nie sprawiają radości, nie są powodem do dumy ich właścicieli. Same z siebie są posmutniałe, często z oznakami bardzo głębokiej depresji klinicznej. Chińskie trampki odrzucone przez resztę z powodu permanentnego smrodu gumy jakim częstują współtowarzyszy niedoli […]

Albańskie prawo zemsty

Poranek był ciężki. Po pierwsze, z powodu koneserki z poprzedniego wieczoru a po drugie, dość dużych problemów związanych z poranną toaletą. W skrócie wszystko co mogło to się zapchało. Poranna odprawa sprzątanie butelek i jazda. Parę kilometrów i stajemy na niby granicy. Budynek czarnogórskiej straży granicznej murowany, Albański to obsikana buda z drewna i blachy […]

Kamper z Nyski taty Jurka

Lubię i szanuję ludzi, którzy wymyślają różne dziwne rzeczy, a potem swój pomysł realizują w rzeczywistości. Tym bardziej cenni dla mnie, gdy spędzą przy tworzeniu dziesiątki albo setki godzin, poświęcają swoje zdrowie, zaniedbują rodzinę,  kochanki  tracąc przy okazji możliwość skorzystania z promocji w Lidlu z powodu braku czasu. Wróciłem właśnie z zagramanicy. Wyjazd służbowy w […]

Sucharki dobre na wszystko

Wszystkiemu winny jest ogólny trend do modelowania nie koniecznie swojego ciała.   Od pewnego czasu w lodówce spotykam tylko sałatę, ciecierzycę, kaszę jaglaną i inne smutne i nijakie produkty z półki pod tytułem, eko fit and slim. Czasem skradam się jak komandos z latarką i otwieram drzwi z zaskoczki w nadziei, że spotkam we wnętrzu lodówki  kwałek […]

Dzień Drugi – zaginiona blacha

Poranek był ciężki. Ale nie dla mnie, tylko dla tych imbecyli z Rzeszowa. Po przewieszani przez materace  błagali boga o litość. Zjedliśmy  śniadanko a ja postanowiłem skontrolować poziomy płynów ustrojowych w autku. Pierwsza skucha powstała już po kilku minutach, kiedy chciałem uzupełnić płyn w spryskiwaczu. Nie spodziewałem się, że Japończycy wymyślą koreczek bez stałego połączenia […]